Chleb nasz powszedni. Rozmawiamy o filmie Grzegorza Skurskiego “Chleb” (2003)

Chleb w kopercie

 

Dziś ruszamy w podróż. Dokąd? To się okaże.

Rok temu, korzystając z animacji poklatkowej, stworzyliśmy z uczniami klasy ósmej film „Emocje”.  Opowiedzieliśmy wtedy historię nastolatka, któremu „złe” emocje odbierają radość życia, a w końcu jego sens. Czarne plamy powoli pokrywały ekran, a tym samym świat bohatera, aż nie w końcu nie zostało nic. To film o depresji.

Czasami tracimy nasze życie przez chorobę, czasami przez innych ludzi, tak jak w filmie „Chleb” Grzegorza Skurskiego (2003). Czerń pochłania wolność, radość, miłość, rodzinę, pracę… Niewielki prostokąt świata przesuwającego się za otworem w ścianie pociągu to wszystko, co zostało podróżnym wiezionym na śmierć.

Uczniowie trafnie interpretują czarne plamy z filmu „Emocje”, natomiast film „Chleb” wywołuje zdziwienie i zaskoczenie. Najpierw szukamy odpowiedzi na pytanie, dokąd jadą podróżni. Może do rodziny, na wakacje albo do pracy? Kto jest w wagonie? Jakie emocje słychać w głosach pasażerów? Spostrzeżenia zapisujemy na tablicy. Ktoś odgaduje, jaki jest cel podróży- ludzie jadą do obozu śmierci.

Chleb, który jakiś miłosierny samarytanin dał więźniom, nagle zyskuje zupełnie nowe znaczenie. Ten chleb to życie, to nadzieja. Czy ktokolwiek z nas pomyślał kiedyś o chlebie z wdzięcznością? Dziś kupujemy go często za dużo, wrzucamy do kosza bez wyrzutów sumienia albo karmimy ptaki. Ostatnia scena filmu jest bardzo wymowna. Wyciągamy więc swoje kanapki i próbujemy dostrzec w nich coś więcej niż tylko „chleb nasz powszedni”, np. miłość mamy, która je przygotowała.

Chleb to symbol. Czerń to symbol. Podróż to też symbol.

Szukamy w różnych źródłach, co oznaczają. Uczniowie zapisują na karteczkach znaczenia i wkładają do kopert. Bo symbol to taka pojemna koperta, z której możemy wyciągnąć wiele informacji, a twórcy wykorzystujący symbole zabierają odbiorcę w intelektualną podróż.

 

Tekst i opieka dydaktyczna: Aneta Gromanowska: nauczycielka języka polskiego i opiekunka koła polonistycznego w Szkole Podstawowej w Starych Proboszczewicach

Nieopowiedziane historie

Uczniowie szkół średnich z całej Polski,  zastanówcie się, czy ktoś ostatnio nie opowiedział Wam niezwykłej historii o Waszej miejscowości. A może spotkaliście kogoś, z kim chcieliście bardzo porozmawiać, ale nie znaleźliście czasu i odłożyliście rozmowę na potem? Oto czeka na Was przygoda.

 

Muzeum Historii Polski organizuje konkurs na pięciominutowy film z zakresu historii lokalnej. Do wygrania warsztaty z montażystą i operatorem w Warszawie i możliwość stworzenia własnego filmu! 

Jeśli chcecie wziąć udział w konkursie prześlijcie na adres organizatora: oferta.edu@muzhp.pl krótkie (do 5 minut) nagranie wideo ze świadkiem historii, które opowiada historię lokalną z XX wieku.

  • do konkursu można zgłosić się indywidulanie lub zespołowo (zespół składający się wyłącznie z uczestników niepełnoletnich musi mieć opiekuna)
  • do pliku z nagraniem należy dołączyć niezbędne dokumenty.

Na zgłoszenia Muzeum Historii Polski czeka do 7 czerwca 2024 roku.

Sześciu autorów najciekawszych nagrań zostanie zaproszonych na warsztaty filmowe do Warszawy. Efektem warsztatów będą filmy dotyczące przesłanych wcześniej historii.

 

Regulamin konkursu na stronie Muzeum

Być czy mieć?

Refleksje po obejrzeniu filmu „Struktura kryształu
w Zespole Szkół w Łobżenicy

12 marca br.  na lekcji języka polskiego  (poziom rozszerzony) uczniowie obejrzeli fragment filmu „Struktura kryształu ”Krzysztofa Zanussiego. Następnie wypowiadali się na temat obejrzanego tekstu kultury.

Młodzież od razu zauważyła, że nie jest to film łatwy w odbiorze, gdyż wymaga dużego skupienia widza. Licealiści  chętnie dyskutowali jednak na temat kontrastowych postaci w  „Strukturze kryształu”, odnosząc się do kontekstów współczesnych. Osoby chętne mogły obejrzeć cały film w domu, nadać tytuły otrzymanym kadrom filmowym,  a na kolejnych lekcjach zrecenzować dzieło.

Gabriela Jagodzińska (IIa LO) swoją wypowiedź rozpoczęła od słów: „Nie jest to film dla każdego”. Sama natomiast przyznała, że film stał się dla niej źródłem wielu ciekawych  przemyśleń dotyczących sfery aksjologicznej. Podsumowując własne rozważania  o bohaterach „Struktury kryształu”,  powiedziała: „ Uważam, że  film porusza ważną kwestię dotyczącą priorytetów w życiu. Pokazuje, że każdy kieruje się czym innym i co innego uważa za najważniejsze. Powinniśmy jednak szanować czyjś wybór i nie zmuszać do zmiany swojego życia”.

„Struktura kryształu” stała się więc źródłem ciekawych wypowiedzi młodych ludzi. Warto też dodać, że  film stanowić będzie ciekawy kontekst podczas omawiania tekstów literackich (np. „Hamleta”).

Tekst: Maria Mitek.

Koordynatorki projektu: Maria Mitek, Sabina Ziarnik

„Kino myśli”

na lekcji otwartej

Filmoteki Szkolnej

 

W marcu uczniowie z II LO im. C. K. Norwida w Krasnymstawie rozważali temat „Kino myśli” w ramach lekcji otwartej z Filmoteki Szkolnej. 13 marca 2024 r. odbyło się także webinarium dla nauczycieli, które prowadziła pani Anna Równy – absolwentka studiów doktoranckich w Katedrze Wiedzy o Filmie i Kulturze Audiowizualnej UG, certyfikowana trenerka edukacji filmowej i medialnej, członkini grupy SUPERBELFRZY RP, koordynatorka merytoryczna ogólnopolskiego projektu Nowe Horyzonty Edukacji Filmowej.

 

15,  19 i  26 marca uczniowie z kl. III A uczestniczyli w lekcjach otwartych Filmoteki Szkolnej w ramach zajęć z edukacji filmowej oraz zajęć z wychowawcą. Uczestnicy warsztatów wysłuchali wykładu „Kino myśli” prof. Tadeusza Lubelskiego. Następnie obejrzeli fragmenty filmów „Struktura kryształu” w reż. Krzysztofa Zanussiego i „Tango” Zbigniewa Rybczyńskiego, udostępnionych przez Filmotekę Szkolną.  Zapoznali się także z analizą scen z filmów, zamieszczonych na stronie Filmoteki. Uczestnicy zajęć dyskutowali na temat wyborów życiowych człowieka ukazanych w “Strukturze kryształu”, a także o sensie życia i ważnych dla człowieka wartościach na podstawie filmów z lekcji „Kino myśli”. W czasie zajęć, na podstawie scenariuszy oraz innych materiałów dołączonych do tej lekcji, przygotowali wypowiedzi pisemne na temat „Tanga” Zbigniewa Rybczyńskiego.

Przykładowe fragmenty wypowiedzi uczniów:

„Tango” Z. Rybczyńskiego to film eksperymentalny. (…) Animacja powstała między innymi dzięki metodzie multiplikacji. Powielone osoby zostały przeniesione w przestrzeń filmową, czyli w tym przypadku pokój. Wg mnie „Tango” jest metaforą życia, które zaczyna się i kończy spokojnie, natomiast pomiędzy poszczególnymi jego etapami narasta lub maleje chaos związany z różnymi aspektami ludzkiego życia i rozmaitymi czynnościami”.

„Według mnie Rybczyński chce uświadomić widzom, jak schematyczne a jednocześnie dynamiczne jest życie. Człowiek musi przebrnąć przez wiele etapów. W końcu przychodzi moment śmierci i znowu jesteśmy sami w pustym miejscu”.

„Moim zdaniem „Tango” jest metaforą życia, uczy także uważnego patrzenia. (…) Przedstawia w niestandardowy sposób obraz izolacji ludzi we współczesnym świecie, obojętność i ignorancję, pozbawienie kontaktu i samotność ludzi, mimo że są blisko siebie. (…) „Tango” powstało wiele lat temu, ale nadal jest aktualne, gdyż porusza problemy, z jakimi zmagają się ludzie także w dzisiejszych czasach. Ukazuje izolację i osamotnienie człowieka w społeczeństwie. Uważam film za bardzo wartościowy”.

Marcowa lekcja Filmoteki Szkolnej pozwoliła na pogłębioną refleksję dotyczącą uniwersalnego tematu, jakim jest zagadnienie wartości, wyborów życiowych człowieka oraz poszukiwania sensu życia. Są to problemy ważne również dla wielu bohaterów literackich, dlatego lekcja „Kino myśli” jest dla licealistów wartościowym kontekstem kulturowym.

TEKST I ZDJĘCIA: EWA MAGDZIARZ – OPIEKUNKA MDKF „ILUZJON”

Lekcja filmoznawcza
w Szkole Podstawowej nr 6 im. Lotników Polskich
w Pile

„Kino myśli”… To bardzo inspirujący tytuł lekcji miesiąca. Wszystkie propozycje FILMOTEKI SZKOLNEJ zmuszają do myślenia, jednak marcowe były szczególne. Nasza grupa skupiła się na filmie Zbigniewa Rybczyńskiego pt. TANGO.

Ten utwór nagrodzony m.in. nagrodą Amerykańskiej Akademii Filmowej stanowił dla nas nie lada zagadkę. Dlaczego pojawiło się tam tak wiele postaci? Czemu wykonują takie a nie inne czynności? Z jakiego powodu zachowują się tak, jakby się nigdy nie poznały, a przebywają w jednym pomieszczeniu? Czy film opowiada jakąś historię? Jakie role odgrywają bohaterowie, którzy się w nim pojawiają? To tylko część z pytań, na które próbowaliśmy znaleźć odpowiedzi.

Następnie od pytań o film przeszliśmy do pytań o samych siebie. A w jakich rolach widzimy się MY sami?

Czy zadajemy sobie to pytanie? A jeśli tak, to czy istnieją role, których w sobie nie przeczuwamy, a dostrzegają je inni? Ta część zajęć sprawiła nam najwięcej radości, bo kryła w sobie dużą dawkę zaskoczenia. Okazało się, że koledzy widzą wśród nas: inżynierów, radnych miasta, zawodników MMA, piłkarzy, youtuberów, twórców komiksów, aktorów, a nawet … przyszłego Prezydenta Polski.

 

Przyszłość pokaże, czy MYŚLELIŚMY prawidłowo.

Następnie uczniowie projektowali i wykonali maski, które mają symbolizować ich role w przyszłości. Chodziło o te role, które CHCĄ wykonywać. Okazało się, że jeden z nich chce być piosenkarzem, jeden motocyklistą – podróżnikiem, kolejny aktorem, który otrzyma Oscara, a jeszcze inny chce być szczęśliwym, tajemniczym człowiekiem.

TEKST I OPIEKA DYDAKTYCZNA:  BEATA LIPOWICZ – OPIEKUNKA KOŁA “FILMOWY ZAWRÓT GŁOWY”

 

Zaproszenie do tańca

 

Nasze zajęcia mogliśmy zacząć tylko w jeden sposób – ucząc się prostych kroków tanga. Pomógł nam internetowy filmik z lekcją tańca.Ktoś odważnie wbiegł na parkiet, ktoś inny chował się w kącie i tylko obserwował.

Potem obejrzeliśmy popis mistrzów tanga w serwisie YouTube  (Yanina Lorena Muzyka and Emanuel Ángel Casal dance “Loca” at the 2016 World Tango Championship in Buenos Aires) , prawdziwy teatr emocji: uwodzenie, subtelny erotyzm, miłość, walkę, zazdrość. Uczniowie klasy piątej dowiedzieli się, jak narodziło się tango i dlaczego początkowo uznawano je za taniec niemoralny. Swoje wrażenia po lekcji tańca spisali na kartkach. Rytm, miłość, powtórzenie, kroki, smutek, wstyd, bliskość – to określenia, które pojawiły najczęściej.

Kiedy zaprosiłam ich na projekcję filmu „Tango” Z. Rybczyńskiego, spodziewali się „czegoś o tańcu”. Udało mi się ich zaskoczyć i zaciekawić. Dziwiła ich powtarzalność scen i zapętlenie bohaterów w jednej czynności / sytuacji. Po obejrzeniu wybranych fragmentów filmu i krótkim omówieniu genezy dzieła oraz techniki uczniowie zabrali się do interpretowania tytułu. Wrócili do swoich notatek na temat tańca i zaznaczyli te określenia, które pasują do filmu. Pasowały wszystkie! W filmie był rytm, miłość, bliskość, powtarzalność… Młodzi widzowie oznaczyli ramy czasowe fabuły: od narodzin do śmierci i odkryli, że TANGO to ŻYCIE.

A gdyby tak mieli dołączyć do postaci z filmu? Jaką czynność by wykonywali?

Siadaliby do biurka, żeby się uczyć. Wędrowali z ciężkim plecakiem do szkoły. Grali na telefonie.

Życie toczy się w pewnym rytmie. Jak taniec. Powtarzamy te same kroki i figury, ale nie stoimy w miejscu. Dorastamy i starzejemy się. Wchodzimy na parkiet, by kiedyś z niego zniknąć. I tak w kółko. I tak cały czas.

Tekst i opieka dydaktyczna:

Aneta Gromanowska – nauczycielka j. polskiego

opiekunka szkolnego koła polonistycznego

w Szkole Podstawowej w Starych Proboszczewicach

Filmowa lekcja miesiąca

w SP nr 6 w Pile

 

Malarskie inspiracje w filmie (temat „Lekcji miesiąca”) prześledziliśmy, oglądając dzieło Piotra Dumały pt. „Łagodna”. Utwór zrobił na nas wrażenie pod kilkoma względami – wizualnym, treściowym oraz atmosfery, którą udało się reżyserowi wykreować. Kiedy towarzyszyliśmy ekranowym postaciom przemykającym wśród światłocieni poszczególnych kadrów filmu, bywało, że czuliśmy dreszcz strachu. Baliśmy się wielkiego pająka wypełzającego spod stołu, mroku, czającego się w każdym kącie smutnego domu i przerażenia ŁAGODNEJ, kiedy jej twarz wykrzywiła się na podobieństwo postaci z obrazu Muncha KRZYK. Ta krótka animacja zapadnie nam w pamięć na długo…  

Po projekcji filmu rozmawialiśmy o naszych odczuciach związanych z tym utworem i o poruszonej w nim tematyce. Następnie obejrzeliśmy fragment webinaru poprowadzonego przez dra hab. Wojciecha Otto, prof. Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Dzięki temu jako piątoklasiści po raz pierwszy zetknęliśmy się z nazwiskami i malarstwem takich twórców jak CARAVAGGIO czy EDVARD MUNCH, ale jesteśmy przekonani, że nie ostatni. Bardzo dziękujemy za możliwość obcowania ze sztuką przez duże S. 

 

TEKST I OPIEKA DYDAKTYCZNA:  BEATA LIPOWICZ – OPIEKUNKA KOŁA “FILMOWY ZAWRÓT GŁOWY”, SZKOŁA PODSTAWOWA NR 6 IM. LOTNIKÓW POLSKICH W PILE

Dzieło w dziele

albo dialog muz

 

Jak wprawić w ruch coś, co jest zatrzymane w czasie i materii? Jak ożywić twarz, dłoń, ciało kogoś stworzonego z barwnych plam rzuconych na płótno? Dziwne postacie z obrazów Jacka Malczewskiego należą do przeszłości, która dla uczniów piątej klasy jest prehistorią.

Zaczynamy od prób odtworzenia scen przedstawionych na obrazach: „Bratankowie”, „Wigilia na Syberii”, „Anioł i pastuszek” oraz „ Śmierć”. Uczniowie organizują przestrzeń, wykorzystując to, co jest pod ręką (mamy do dyspozycji pracownię matematyczną).

Odnajdują na obrazach szczegóły, które koniecznie chcą uwzględnić w swojej „rekonstrukcji”. Okazuje się, że nie jest to łatwe zadanie, ale jest dużo śmiechu i dobrej zabawy.

Kiedy żywe obrazy są gotowe, czas podnieść poprzeczkę. Postacie mają przemówić, ale nie WTEDY tylko DZISIAJ. Kilka minut później poważni bratankowie narzekają na szkołę, a zgromadzeni przy wigilijnym stole mężczyźni dyskutują o polityce. Malarz namalował obraz, a my opowiedzieliśmy historię, inspirując się dziełem.

 

 

Malarz namalował obraz, a my opowiedzieliśmy historię, inspirując się dziełem.

Na koniec oglądamy sceny z filmu „Brzezina” A. Wajdy i „Łagodna” P. Dumały. Nieco mądrzejsi po wcześniejszych ćwiczeniach dostrzegamy romans filmu i malarstwa. Zaczynamy rozumieć, że twórcy czerpią od siebie nawzajem. Jedni inspirują drugich. Wielkie dzieła nie umierają, przetransformowane (np. obraz malarski jako kadr filmu) wciąż mają coś do powiedzenia.

Warto być biegłym w języku sztuki, by dostrzec dzieło w dziele i zrozumieć, co mówią muzy.

 

Tekst i opieka: Aneta Gromanowska, nauczycielka języka polskiego i opiekuna szkolnego koła polonistycznego w Szkole Podstawowej w Starych Proboszczewicach

Sprawozdanie

z zajęć kreatywnych

w SP nr 5

w Swarzędzu

 

Spotkanie rozpoczęliśmy od obejrzenia krótkometrażowego filmu Dumały. Po projekcji omówiliśmy treść dzieła. Opowiedziałam klasie o tym typie animacji. Byli po wielkim wrażaniem dla tego typu techniki. Wspomniałam o książce, na podstawie której film powstał. Uczniowie nawet bez tego zrozumieli przekaz. Bez problemu określili, problem, opisali bohaterów. Pytałam skąd wiedzieli, w jaki sposób wywnioskowali jakie są relacje czy emocje postaci. W ten sposób doszliśmy do symboliki zawartej w obrazie. Po kolei pytałam o kolory, przedmioty i zwierzęta, posługując się materiałem zawartym w jednym ze scenariuszy do wykorzystania na stronie Filmoteki Szkolnej.

Następnie zapytałam, czy scena gdzie kobieta patrzy na siebie w lustrze i widzi za sobą męża coś im przypomina. Jedna z uczennic automatycznie podała tytuł obrazu „Krzyk”. Wspomniałam o właśnie takich nawiązaniach w kinematografii. O inspiracji i czerpaniu wzorów ujęć kamery z dzieł malarskich. Przypomniałam uczniom niedawno omawiane dzieła barokowe i pytałam czy widzą podobieństwo pomiędzy tamtymi obrazami a „Łagodną”. Byli zachwyceni, kiedy wpadli na światłocień, kontrast i kolory, które kilka tygodni temu widzieli na obrazach Caravaggia czy Rembrandta, które im pokazywałam na lekcji historii.

 

Po rozmowie o korespondencji sztuk i zapożyczaniu motywów między dziełami rozdałam uczniom przygotowane materiały. Każdy otrzymał ode mnie dwa puzzle, na którym znajdywały się najznamienitsze dzieła z czterech galerii europejskich. Były to elementy starej gry „Kraina obrazów”. Poza tym przygotowałam wydrukowane symbole zwierząt z wraz z wytłumaczeniem, co oznaczają.  Zadanie polegało na wyobrażeniu sobie krótkiej historii, do której mogliby mogliby wpleść oba obrazy i jeden symbol. Po około 10 minutach chętne osoby podzieliły się z grupą swoim pomysłem na film/animację.

Było bardzo kreatywnie 🙂

 

TEKST I OPIEKA DYDAKTYCZNA: ZUZANNA GOSK, NAUCZYCIELKA ZAJĘĆ KREATYWNYCH W SZKOLE PODSTAWOWEJ NR 5 IM. PROF. ADAMA WODZICZKI W SWARZĘDZU

Lekcja Miesiąca Filmoteki Szkolnej

w Łobżenicy

 

W rocznicę stanu wojennego oglądaliśmy na lekcjach języka polskiego film „Ćwiczenia warsztatowe” w reż. Marcela Łozińskiego  Jakie były wrażenia po obejrzeniu filmu?  Są trudne do opisania, choć może słowo: „wstrząsające” odda nastrój, jaki powstał dzięki obejrzanemu tekstowi kultury. Ktoś nawet powiedział: „Masakra”, które zostało w naszej pamięci. Młodzież dyskutowała o manipulacji, jaka miała miejsce nie tylko w czasach komunizmu, ale także nawiązaliśmy do realiów współczesnych.

Polityka, reklama, Internet – z dyskusji wynikało, że wciąż musimy mieć oczy szeroko otwarte. Doceniliśmy potęgę naszego umysłu. Doszliśmy  bowiem do wniosku, że ludzie mądrzy potrafią obronić się przed manipulacją.  W klasach czwartych uczniowie akurat omawiali „Rok 1984”, więc obejrzany film stanowił doskonały kontekst filmowy do powieści Orwella.

 

A oto wypowiedzi dwojga uczniów z naszej szkoły na temat obejrzanego tekstu kultury.

 

  • Agata Sik (uczennica klasy Ib LO) napisała: „Manipulacja w czasach komunizmu była częstym zabiegiem,  głównie w prasie i audycjach radiowych. Możemy to również zauważyć w filmie ,,Ćwiczenia warsztatowe”. Ludzie starsi i młodzież zostali zapytani, co sądzą o dzisiejszej  młodzieży? Wiele osób wypowiadało się w sposób negatywny o nowym pokoleniu, a młodzi ludzie wydawali się zmęczeni i niezadowoleni z dotychczasowego życia. Reżyser pokazał, w jaki sposób można dokonać manipulacji (…).  Manipulację zauważa się nie tylko w czasach komunizmu, ale również w dzisiejszym świecie. Wszelkiego rodzaju reklamy, spoty reklamowe, plakaty, to wszystko bardzo wpływa na nasz umysł. Idealne światło, pełny makijaż, wybielone zęby, to sprawia, że czujemy niewytłumaczalną potrzebę zakupu danego produktu, mimo iż nawet nie wiemy, ile kosztuje i czy jego działanie jest potwierdzone.  My, jako ludzie,  jesteśmy bardzo często poddawani manipulacjom, ważne jest jednak, aby mieć swoją własną opinię i patrzeć na wszystko obiektywnie. Trzeba skrupulatnie sprawdzać oferty, robić przemyślane zakupy, uważnie oglądać telewizję,  obserwować kampanie polityczne. Manipulację można nawet dostrzec w naszych relacjach z bliskimi. Ważne jest jednak, aby potrafić powiedzieć: nie,  mieć własne zdanie i to nim się kierować”.

 

  • Dominik Werner (uczeń klasy IIIa LO) w ten sposób wypowiedział się na temat obejrzanego filmu: „ Manipulacja to niezwykła sztuka wykorzystywana od tysięcy lat (…).   Stosowana jest w życiu codziennym, czasami nieświadomie, jednakże kiedy potrafimy manipulować ludźmi i wychodzi to nam nad wyraz skutecznie, możemy wiele osiągnąć dzięki tej technice, na przykład w polityce. Dlatego dla mnie polityka to jedna wielka manipulacja i musimy być na nią odporni, by nie dać się nabrać. Idealnie pokazane jest to w filmie ”Ćwiczenia warsztatowe” w reżyserii Marcela Łozińskiego, który przedstawia jedną z wielu „odnóg” manipulacji, którą może stać się sonda uliczna. Jeżeli dziennikarz zapyta np. sto osób , a tylko 15 odpowiedzi satysfakcjonuje portal lub stację telewizyjną, możemy nie usłyszeć wypowiedzi wielu ludzi. Tak działa magia montażu.   Moja opinia na ten temat jest taka, że to już nie jest wykorzystanie sprytu, tylko zwykłe oszustwo. Wnioski z tego możemy wyciągnąć takie, że w manipulacji od sensownego wykorzystania za pomocą własnej przebiegłości do kłamstwa i oszustwa niedaleka droga. Musimy uważać i być cały czas czujni, ponieważ nie wiemy, kiedy ktoś będzie chciał akurat nas wykorzystać, by osiągnąć swoje różnorakie cele. Sami też powinniśmy od tego stronić, ponieważ możemy kogoś skrzywdzić tylko po to, by dostać to, czego chcemy”.

 

Nauczyciele odpowiedzialni za realizację zadań projektowych:

                                                                                              Maria Mitek i Sabina Ziarnik