Filmy o dzieciach – ale nie dla dzieci
Filmy i materiał zawarty w lekcji 61. „Nie wszystko złoto…” posłużyły do przeprowadzenia lekcji, w których główny nacisk położony został na stworzenie takich sytuacji edukacyjnych, które miały zapoczątkować rozważania na temat rozpoznawania właściwych wzorców postępowania, dostrzegania istotnej roli najbliższego środowiska, formułowania i realizowania marzeń, a także umiejętności podejmowania decyzji i przewidywania ich konsekwencji.
Do cyklu lekcji wykorzystane zostały trzy filmy Janusza Nasfetera: Upadek milionera, Karuzela, Jadźka oraz film Sławomira Fabickiego Męska sprawa.
Janusza Nasfetera interesował szeroko pojęty świat dzieci – ich postawy, marzenia, problemy …, a także ich dramaty (Małe dramaty tak został zatytułowany film, złożony z dwóch nowel – Karuzela, Upadek milionera).
W dwunowelowym filmie Małe dramaty z 1960 roku – tytułowe dramaty były pozornie dla dorosłych mało istotne. Mali chłopcy pomagali w obsłudze karuzeli, ale w momencie, kiedy w nagrodę mieli sami z niej skorzystać, wesołe miasteczko zostało już zamknięte. Marzenia – rzeczywistość – rozczarowania. W drugiej noweli Upadek milionera – mały niezgrabny chłopak, chciałby zaimponować swoim kolegom posiadaniem skarbonki – świnki, do której składa pieniądze na rower. Nasfeter, jak nikt inny potrafił wniknąć w te najskrytsze, najintymniejsze światy małych bohaterów.
Kolejny dwunowelowy film Kolorowe pończochy był kontynuacją pierwszego ze wspomnianych obrazów. Tytułowa bohaterka – Jadźka – przeżywa dramat – bo jest dziewięcioletnią biedną i zaniedbaną dziewczynką, do której dzieci odnoszą się z niechęcią, drwiną i… okrucieństwem. Nasfeter nie chciał jednak pogrążać bohaterów i widzów w nastroju beznadziei i rozpaczy. Uczniowie po projekcji filmów zauważyli, że w każdym z nas pozostaje jakiś ślad dzieciństwa, ale większość ludzi nie pamięta o nim, a może nie chce pamiętać. I stąd przerażający nieraz brak rozumienia dziecka. Wiemy, że często zdarzają się sytuacje, kiedy dziecko nie jest partnerem dla rodziców, a nawet nie zasługuje na ich szacunek. Tymczasem zapominamy, że człowiek nigdy w swoim życiu nie jest tak wrażliwy jak w dzieciństwie, tak potencjalnie szlachetny. I nie należałoby tego zmarnować – i to zdaje się w swoich filmach przekazać Janusz Nasfeter, który w jednym z wywiadów powiedział: „Zawsze interesowały mnie konflikty, które przeżywają dzieci, ich mocowanie się z przeciwnościami. W tym świecie stosunkowo łatwo o radości, ale równie łatwo o cierpienie i krzywdy, szkoda tylko, że tak rzadko dostrzegane przez dorosłych”.
Z kolei po obejrzeniu filmu Męska sprawa Sławomira Fabickiego z 2001 roku zaproponowano uczniom dramę, podczas której mogli lepiej zrozumieć uczucia głównego bohatera filmu. Zwrócono także uwagę na sposób wykreowania bohaterów filmowych, a także na problematykę filmu.
Uzupełnieniem powyższych filmów będzie na pewno w najbliższym czasie zaprezentowanie uczniom następujących obrazów autorstwa Janusza Nasfetera: Mój stary, Motyle, Królowa pszczół.
W lekcji wykorzystano materiały ze strony Filmoteki Szkolnej (Lekcja 18):
– W grupie jestem odpowiedzialny za innych,
– Ewolucja bohatera dziecięcego w dokumencie Sławomira Fabickiego „Męska sprawa”,
– „Kalejdoskop Polskiego Filmu” – autorski program Stanisława Janickiego krytyka filmowego (Janusz Nasfeter znawca świata dzieci).
Tekst: Wojciech Szymański, koordynator działań edukacyjno-filmowych,
nauczyciel języka polskiego w LO Nr I im. St. Staszica w Ostrowcu Świętokrzyskim