Sprawozdanie z zajęć kreatywnych w klasie VI
w SP nr 5 w Swarzędzu
Przed projekcją filmu uprzedziłam uczniów, że film zawiera ujęcia nagiej kobiety oraz współżyjącej pary. Ku mojemu zdziwieniu podeszli do tego bardzo dojrzale. Oglądając „Tango” nie mogli oderwać oczu. Również dlatego, że dałam im zadanie w postaci wyliczenia ile postaci pojawia się na ekranie. Po projekcji wypisałam na tablic podane przez nich postacie. Była to dobra rozgrzewka do głębszej analizy tematu. Opowiedziałam im o autorze, sposobie montażu filmu oraz przyznaniu filmowi „Tango” prestiżowej nagrody, jaką jest Oscar.
Następnie rozpoczęliśmy dyskusję, o czym jest ten film, po co powstał, co przedstawia, jak wygląda scenografia. Rozważania grupy szły w dwóch kierunkach: jednym, że jest to obraz życia człowieka, gdyż oglądamy postacie w różnym wieku oraz drugim, że jest to obraz czasów, w których powstał film. Spróbowałam pozostać przy tym drugim kierunku. Zaczęliśmy rozmawiać jak się żyło w PRL-u, co wiedzą od swoich rodziców, dziadków. Zapytałam o muzykę i jednocześnie tytuł filmu. Dlaczego tango? Między innymi padały bardzo ciekawe odpowiedzi, np. że film ma równy, nudny rytm niczym czasy, które prezentuje.
W kolejnej części lekcji zaproponowałam stworzenie listy postaci, jakie dziś przewinęłyby się przed kamerą Rybczyńskiego, zapytałam o to, co by robiły i jak wygląda współczesne mieszanie.
W wymienianych przez uczniów czynnościach przeważały te związane z technologią: słuchawki, komórki, komputery, tv. Zostało przez nich podkreślone, że dziś kobiety mogłyby pić alkohol, konkretnie wino w ramach „babskiego wieczoru”. Stwierdzili, że sekwencję z paczką zastąpiłoby przyjście kuriera z przesyłką. Następnie podzielili się rolami i zaczęli „żyć” jak postaci w filmie. Spytałam, jaką muzykę podłożyliby jako tło dzisiejszych czasów. W oparciu o twierdzenie, że dziś żyje się szybko, przeważały głosy za muzyką elektroniczną o szybkim bicie.
Zapytałam, która rzeczywistość bardziej się im podoba. Ta dzisiejsza czy ta zaprezentowana w „Tangu”. Posumowali, że każda miała swoje wady i zalety, ale materialnie wygrywają nasze czasy i nie chcieliby zaznać tamtych.
TEKST I OPIEKA DYDAKTYCZNA: ZUZANNA GOSK, NAUCZYCIELKA ZAJĘĆ KREATYWNYCH W SZKOLE PODSTAWOWEJ NR 5 IM. PROF. ADAMA WODZICZKI W SWARZĘDZU